Nie od dziś budzi emocje historia obozu w Żarowie ( niem. Saarau). Istnieją zeznania starszych mieszkańców Żarowa którzy przyjechali tu po wojnie.
Wspominają oni baraki z małymi oknami w okolicach starego cmentarza niemieckiego . Ponoć istniały tam także wybetonowane place .
Jednak obecnie nie można znaleźć żadnych pozostałości owego obozu, ani żadnych dokumentów potwierdzających jego istnienie.
Nie wiemy czy był to obóz pracy , czy obóz jeniecki ...o ile w ogóle istniał.
Podobnie ma się sprawa z rzekomym obozem w Jaworzynie Śląskiej, chociaż tam są przynajmniej zeznania świadków które ukazały się w publikacji "ITS Arolsen" jednej z poważniejszych w tym temacie...
Podobnie jak w Żarowie nie ma po nim żadnego śladu..
Choć osiedleńcy wspominają rzekome baraki obozowe oficjalne źródła nie potwierdzają tego.
Wiadomo że istniały 3 małe obozy dla pracowników przymusowych na terenach tutejszych zakładów przemysłowych, ale nic więcej.
Zaprzeczeniem istnienia tu obozu jest ankieta wypełniona przez Urząd Miasta w niedługim czasie po zajęciu tych ziem.
Ankieta była rozesłana przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce (pierwotna nazwa: Główna Komisja Badania Zbrodni Niemieckich), i jednoznacznie zaprzecza istnieniu tu jakiemukolwiek obozowi koncentracyjnemu lub obozowi pracy (poza wspomnianymi przyzakładowymi barakami dla pracowników przymusowych tutejszych zakładów przemysłowych).
Czy Urząd w takim razie skłamał ? Dlaczego? A może rzeczywiście świadkowie widzieli coś innego co tylko kojarzyło im się z obozem?
Prosimy o kontakt wszystkie osoby mogące podzielić sie wiedzą na ten temat, lub mogą podać jakieś wskazówki.
Christophorus
źródła :
AP Wrocław o/Kamieniec Ząbkowicki
U Nas 5/93