Wycieczka rowerowa 25-03-2012.
Po ostatnim wypadzie rowerowym do Mrowin (opis tutaj) pozostał wielki niedosyt. Dni jeszcze krótkie, a do zobaczenia tak wiele... Dzisiejsza wycieczka jest więc kontynuacją poprzedniej. Celem jest nieistniejąca osada nazywana przez Niemców Freudenthal (Weselina).
Leśna droga na wale powodziowym wzdłuż rzeki Tarnawki
Od pałacu w Mrowinach, do Weseliny, malowniczy wiosenny klimat, polecam
Szkoda, że nie zadbaliśmy o to miejsce, stawy pełne byłyby wody, a miejsce jeszcze przyjemniejsze do spacerowania lub rowerowych przejażdżek
Weselina, a raczej co z niej zostało...
W tle jedyne ocalałe zabudowania, dziś należą do Mrowin
Sterty cegieł świadczą o niegdysiejszej obecności osady
Kolejne ruiny
Ten budynek, zapewne stodoła, ma całkiem solidne, kamienne mury
Wciąż są prawie kompletne
Dziura w murze - czyżby poszukiwacze skarbów ?
Bardzo stara droga z Mrowin do Tarnawy i Imbramowic. Dziś przerwana torowiskiem, przez co nieprzejezdna
Patrząc w kierunku Wrocławia
Tuż po drugiej stronie torowiska, ruina starego młyna (Tarnawa)
Ruiny młyna
Zostawiając Tarnawę za sobą, i mocno naciskając pedały zmierzam ku Górze Krukowej
Im wyżej, tym piękniejsze widoki, w oddali Pożarzysko
Tarnawa
Imbramowice
Żarów - Strefa Ekonomiczna
Piękna aleja na Górze Krukowej, prowadząca na szczyt, do dawnej wieży widokowej
Niestety, dziś to już tylko sterta gruzu
Elementy wieży widokowej
Elementy wieży widokowej
A tak miejsce to wyglądało kiedyś
Widok na Ślężę, po lewej Pożarzysko
Mrowiny i Góra Kapliczna
Górę Krukową okalają liczne ścieżki, które mogą być świetnym celem wypraw rowerowych, ale uwaga, łatwo nie będzie :)
Pod górkę, oj ciężko, ale z górki fajnie, no to czas do domu...
Serdecznie polecam wypad rowerowy na Górę Krukową, bo poza sporą dawką ruchu, można cieszyć wzrok wspaniałymi widokami całej okolicy. Gwarantuję, ze szczytu wszystko dookoła wygląda o wiele bardziej imponująco, niż mogło by się wydawać, patrząc na tę "górkę" z dołu.
Matthias