Linia 285 z Wrocławia do Jedliny Zdrój przez Kobierzyce, Sobótkę, Świdnicę i Zagórze Śląskie, na odcinku Wrocław - Kobierzyce - Świdnica, częściowo użytkowana jest przez pociągi towarowe. Odcinek Świdnica Kraszowice - Jedlina Zdrój, który zamknięto w 2000 roku, osiem lat później przeznaczono do całkowitej likwidacji, bo uznano, że jej ewentualna odbudowa będzie nieopłacalna. Innego zdania byli miłośnicy kolei, później gminy skupione w Aglomeracji Wałbrzyskiej przez które biegnie linia 285. Urząd marszałkowski i Aglomeracja Wałbrzyska zwróciły się o dotację unijną z Regionalnego Programu Operacyjnego i... otrzymały ją! Zgodnie z założeniami oba odcinki (Wrocław - Świdnica i Świdnica Jedlina Zdrój) mają być wyremontowane do 2020 roku!. Orientacyjny koszt pierwszego to około 100 mln zł, a drugiego – 88 mln zł.
Dziś mówi się, że "już chyba tylko kataklizm mógłby zagrozić planowanej przez Polskie Linie Kolejowe renowacji linii kolejowej ze Świdnicy do Jedliny-Zdrój", bo skoro są już zagwarantowane środki unijne na ten cel i jest dobra wola... PLK przystępuje do wyłonienia wykonawcy, który stworzy tzw. studium wykonalności projektu. To studium ma odpowiedzieć na pytanie, ile dokładnie dana inwestycja będzie kosztować i jaki zakres prac jest konieczny, żeby po wiaduktach i torach nieużytkowanej linii mogły znów kursować pociągi pasażerskie.
Jeśli nic złego się nie stanie, za co trzymamy kciuki, wkrótce linia ta nie będzie dostępna nawet dla drezyn, dlatego nasz przejazd może okazać się jednym z ostatnich przed rozpoczęciem prac na tej trasie. Ze względu na nienajlepsze warunki atmosferyczne i oczywiście brak torów za wiaduktem w Olszyńcu, zdecydowaliśmy się tym razem na przejazd od dawnej stacji w Bystrzycy Górnej do wspomnianego wiaduktu w Olszyńcu. Poprzednim razem przejechaliśmy od stacji Świdnica Kraszowice (relację możesz zobaczyć TUTAJ), ale trzeba sobie szczerze powiedzieć, że pomiędzy Świdnicą a Bystrzycą Górną linia ta nie jest szczególnie piękna.
Start drezyny z terenu nieistniejącej stacji Bystrzyca Górna
Rozjazd na stacji Bystrzyca Górna
Podróż drezyną to zawsze przygoda, a ta trasa potrafi dostarczyć wielu atrakcji
Bystrzyca Górna
Przyroda upomina się o swoje
Wiadukt o długości 143,6 m w Lubachowie - najdłuższy na całej linii
Filmik z przejazdu po w/w wiadukcie (link do Youtube)
Czasem trzeba ściągnąć z torów przeszkodę, a czasem przekopać zasypane tory
Teren dawnego przystanku w Lubachowie
Przed nami kolejny wiadukt w Lubachowie - jego długość wynosi 52 m.
Piękne przęsło z przęsło kratownicą paraboliczną
Filmik z przejazdu po w/w wiadukcie (link do Youtube)
Lubachów - widok w kierunku Złoty Las
Tunel z zarośli
Mniejszych mostów i wiaduktów jest na trasie wiele
Widok z linii 285 na Lubachów - w tle widoczna jest tama na Jeziorze Bystrzyckim
Filmik z przejazdu po w/w wiadukcie (link do Youtube)
Teraz już prosto do Zagórza Śląskiego
Jak widać przeszkodą mogą być także spacerujący po torach ludzie - trzeba być bardzo ostrożnym
Lama nieco zdziwiona widokiem drezyny na tej linii ;)
Wieża wodna w Zagórzu Śląskim
Budynek dawnej stacji Zagórze Śląskie
Mkniemy dalej
Most betonowy w Zagórzu Śląskim na trasie do Niedźwiedzicy
Niespełna 30 metrowej długości wiadukt w Zagórzy Śląskim
Widok na Zamek Grodno
Bardzo wysoki i długi na ponad 80 metrów wiadukt w Jugowicach
Filmik z przejazdu w/w wiaduktem (link do Youtube)
Tuż przed stacją Jugowice
Stacja Jugowice
Budynki zostały wyremontowane i służą jako dom kultury (więcej o tym w naszej fotorelacji TUTAJ)
Ups... To przez takie niespodzianki warto mieć na pokładzie łopatę, piłę i siekierę...
Po pięciu minutach jedziemy dalej
Zbliżamy się do końca trasy, tzn. do końca możliwego do przejazdu odcinka
Wiadukt Olszyniec/Jedlina Zdrój o długości ponad 92 metry
Pozostaje tylko wracać
Wczesną wiosną wybierzemy się na pieszy rajd linią 285 z Bystrzycy do Jedliny Zdrój, ktoś chętny? Jeśli tak, prosimy o kontakt za pośrednictwem formularza kontaktowego na naszej stronie. Do zobaczenia na trasie!
Fotografował i przygotował : Matthias